Wiedzieliśmy, że testmecz będzie wymagający ale nie sądziliśmy, że niewiele w nim ugramy.
Jakże inaczej wyglądaliśmy od spotkania w lutym... Po przepracowanym okresie, wydawałoby się, że idziemy w dobrym kierunku. Niestety, gdzieś zaginął nasz styl. Sposób prowadzenia gry. Daliśmy się zdominować. Biegaliśmy za piłką.
Chociaż.. początek był niezły. Konstruowanie akcji szło jak po sznurku. Wszystko do momentu straty gola. A nawet dwóch. I to na początku meczu. To źle podziałało na chłopaków. Nerwowo, z bagażem dwóch goli - ciężko był sie otrząsnąć.
Było sporo chęci z naszej strony ale to nie wystarczyło. Mecz mamy nagrany - będziemy analizować.
Pocieszeniem, niech będzie fakt, że w druga tercja była na remis. Trzecia też mogła być ale nie strzelamy karnego.
To był najtrudniejszy (?) rywal do tej pory. Za tydzień jedziemy do jastrzębskiego GKSu. Dla nas przeciwnik nieznany (na dużym boisku). Renoma rywala duża ale zapewniam, że tanio skóry nie sprzedamy!
UNIA:
Purzyński - Ambroziak; Kubica; Wierciński; Okoń - Snarski - Cichy; Wyłupek; Urbanek oraz: Sikora; Kapusta; Szafarczyk; Rotko.
Graliśmy: 3 x 30 min.
Wyniki:
I 0-2
II 1-1
III 0-1