2021-03-14 21:54  -  K. J.

Boisko pełnowymiarowe o wiele... za duże

Boisko pełnowymiarowe o wiele... za duże

Nietypowo bo w czwartek 11.03 o godzinie 16:00 rozegraliśmy mecz kontrolny z drużyną MUKP 2010 (jedną z najlepszych drużyn z tego rocznika w rejonie). Kilka godzin przed meczem spadł śnieg co mogło przypomnieć jaką mamy porę roku jednak gdy zameldowaliśmy się na boisku nie było już po nim śladu prócz mokrego boiska które nie ułatwiało operowaniu piłkom przez zawodników obu drużyn. Piłka dostawała poślizgu podczas podania co mogło utrudniać jej przyjęcie oraz po strzale na bramkę sprawiała dodatkowe trudności podczas interwencji bramkarzy. Co do samego meczu to zagraliśmy dwoma ,,ósemkami” w polu (jedna składała się z zawodników z rocznika 2010, a druga z zawodników rocznika 2009. W bramce przez cały mecz stał nasz nr 1 WG J Zawodnicy MUKP pomimo, że wszyscy byli z rocznika 2010 fizycznie nie odstawali od naszych starszych zawodników podobnie jak i umiejętnościami technicznymi. Pierwsi na boisku zameldowali się zawodnicy z rocznika2010 jednak od samego początku lepiej w mecz weszli gospodarze, którzy na pełnowymiarowym boisku lepiej potrafili się ustawić i wykorzystać przestrzeń do gry nasi zawodnicy potrzebowali trochę czasu aby wykorzystać dostępne metry szerokości i długości . Nasi zawodnicy lepiej jednak potrafili wykorzystywać SFG (auty rzucane rękami) oraz przepis gry na spalonego często łapaliśmy w pułapki ofsajdowe naszych rywali, którzy nie grali jeszcze meczy ligowych uwzględniający ten przepis. Po około 17 minutach gry wynik był remisowy i żadna z drużyn nie stworzyła sobie sytuacji bramkowych jednak dłużej przy piłce utrzymywali się gospodarze. Później na boisku zameldowali się weterani (2009J) którzy podobnie potrzebowali minut aby ogarnąć przestrzeń i niestety w jednej z naszych ataków przydarzyła się strata i  nie zdążyliśmy wrócić do obrony co świetnie wykorzystali nasi rywale. Nasi zawodnicy grali bardzo niedokładne piłki co przekładało się na wiele niepotrzebnych strat jednak szybko potrafiliśmy piłkę odzyskać po czym znów  w prosty sposób ją traciliśmy i tak to wyglądało do końca pierwszej połowy (przegrywamy 0:1) .
W drugiej połowie również pierwsi na boisko wychodzą zawodnicy z rocznika 2010 i źle rozpoczynamy druga połowę od łatwych strat przez brak dokładności w podaniach (jedna z akcji gospodarzy kończy się strzałem w słupek naszej bramki). Jednak z każdą minutą coraz lepiej wyglądają podania (zaczynamy grać silnie i precyzyjnie) wykorzystujemy dostępne przestrzenie oraz uliczki które utworzyły się pomiędzy zawodnikami MUKP stwarzając sobie kilka sytuacji. Kilka stałych fragmentów gry (rzuty rożne) z których jedyny rozgrywamy krótko po czym zdobywamy bramkę wyrównująca i mamy remis 1:1. Jednak nie udało nam się wykorzystać kilku dobry sytuacji i ¾ meczu żadna z drużyn nie wychodzi na prowadzenie. Na boisko znowu wchodzą zawodnicy rocznika 2009 którzy fatalnie wchodzą na boisko i po 3 minutach tracą dwie bramki i mamy wynik 3:1. Jednak nie załamujemy się gramy do końca stwarzając sobie sytuacje bramkowe jednak zbyt długie zwlekanie ze strzałem i piłka zostaje blokowana lub odebrana przez obrońców gospodarzy. Na pochwałę zasługuje także gra bramkarza z Dąbrowy Górniczej od którego spora ilość naszych zawodników z pola mogła by uczyć się jak należy grać nogami…Reasumując po słabych początkach w obu połowach obu ekip z każdą minuta wyglądaliśmy coraz lepiej przyzwyczajając się do panujących warunków. Jednak na wynik końcowy składają się bramki strzelone i stracone w regulaminowym czasie gry i w tym czasie lepsi byli zawodnicy gospodarzy.