2021-03-19 11:53  -  rusrus

Po przyjacielsku z Pogonią.

Po przyjacielsku z Pogonią.

Pierwszy mecz na nawierzchni naturalnej w tym sezonie mamy już za sobą. Trawa jeszcze nie wzeszła, ale przecież grać można w piłkę w każdych warunkach. Mecz z rówieśnikami z Imielina przebiegał pod nasze dyktando. Mimo to, daliśmy się zaskoczyć na początku i musieliśmy odrabiać straty. Nasza przewaga w posiadaniu piłki i organizacji gry była widoczna, ale pod bramką przeciwnika brakowało skuteczności lub dobrze spisywali się obrońcy gospodarzy i bramkarz. Pogoń wyprowadzała kontrataki i mogła podwyższyć wynik, ale Bartek Guzik bronił pewnie. Po około 40 minutach doprowadziliśmy do wyrównania. Okazji do podwyższenia było sporo, szczególnie po rzutach rożnych. Było dużo strzałów blokowanych przez obrońców Pogoni. Posiadanie piłki cieszy. Komunikacja coraz lepsza. Organizacja się poprawia. Czy zdążymy przed meczem ligowym złapać skuteczność? Może jak Gabryś wróci do zdrowia. Czekamy. Za tydzień liga.