W miniony weekend wybraliśmy się do Krakowa, by wziąć udział w Świątecznym turnieju Kuźnia Mistrzów.
Piątek - meldujemy się w hotelu, wspólna kolacja i trochę wolnego czasu. Wieczorem seans bajek w klimacie "Zwariowanych Melodii" oraz tematycznie "Supa Strikas"
Sobota - to mecze eliminacyjne w grupie porannej. Rozegraliśmy 5 spotkań, a bilans tego dnia to 4 zwycięstwa oraz 1 porażka. Dobra gra oraz skuteczność pozwoliła nam wygrać grupę i awansować do fazy finałowej. Po rozgrywkach udajemy się do parku wodnego, by zregenerować się w formie zabawy przed niedzielnym graniem. Dużo emocji na boisku oraz szaleństwa w parku wodnym wymęczyły maluchów i szybko zabrał ich sen.
Niedziela – zaczynamy wspólnym śniadaniem, po którym wybieramy się na spacer. Świeże powietrze rozbudziło apetyt, więc ładujemy baterie w pobliskiej piekarni zajadając się pączkami oraz drożdżówkami. Naładowani pysznościami oraz pozytywną energią udajemy się na hale, by rozegrać swój pierwszy mecz. Fazę finałową rozpoczynamy od pewnego zwycięstwa 3;0.
W 2 kolejce mierzyliśmy się ze zwycięzcą grupy popołudniowej Stalą Rzeszów. Po bardzo dobrym meczu wygrywamy 2;0. W 3 i 4 kolejce gier odnosimy pewne zwycięstwa.
Do ostatniego meczu podchodziliśmy z kompletem zwycięstw oraz z czystym kontem.
Mecz z Akademią Piłki Nożnej Kraków urósł do rangi finału – zwycięzca bierze puchar. W tym meczu remis dawał nam 1 miejsce, ale nie zamierzaliśmy się bronić. Chcemy w każdym meczu strzelać bramki oraz wygrywać pokazując naszą piłkę bez kalkulacji. Początek meczu to seria ataków na bramkę przeciwnika oraz pełna kontrola co przypieczętowała strzelona bramka. W kolejnych minutach stwarzamy bardzo dużo sytuacji, ale nie przekładają się one na strzelone bramki. Zawodnicy z Krakowa przełamali napór i strzelili bramkę na 1;1. Po tej bramce wkrada się lekkie zamieszanie w szeregi naszej drużyny co raz za razem próbowali wykorzystać przeciwnicy oddając dużo strzałów na naszą bramkę. Końcówka to akcja za akcję, ale żadna z drużyn nie strzeliła już bramki. Mecz kończy się sprawiedliwym remisem,co daje nam zasłużone zwycięstwo w całym turnieju.
Barwy Unii reprezentowali; Jakub Radecki, Filip Porydzaj, Tymek Porydzaj, Igor Matusiński, Marcel Zekl, Wojciech Rotko, Leon Polok Tomasz Kotowicz, Oskar Misterek, Szymon Noras.
Podziękowania należą się rodzicom zawodników za fanatyczny doping.
Brawo Wy!!!