Wyszarpany punkt

10 kolejka II Ligi Wojewódzkiej

Mecz w którym przebieg był daleki od ideału w naszym wykonaniu. Bardzo długo trwała adaptacja do warunków boiskowych. Zarówno nawierzchni jak i kąta nachylenia. Rudzka "Maracana" na Uranii to nic przy tym... ;)

Mecz otwieramy fatalnie, bo stratą dwóch bramek. Pierwsza w dość biernej postawie obrony przy wrzutce, a druga to wynik niefrasobliwości Daniela Proksy, który faulował w narożniku pola karnego. Jednak niezrażeni próbowaliśmy wyjść na prostą. Już w 21' otrzymujemy swoją idealną szansę. Po rzucie rożnym i uderzeniu głową Adama Kubicy, obrońca zatrzymuje piłkę ręką i sędzia dyktuje rzut karny oraz pokazuje winowajcy czerwoną kartkę. Do karnego podchodzi, raczej pewny egzekutor - Daniel Proksa. Zły strzał broni bramkarz. Zmarnowana okazja. Szkoda. Do przerwy nic się nie zmienia. Przegrywamy dwoma bramkami. Na domiar złego nasz bramkarz - Szymon Purzyński wybił palec. Grał jednak z kontuzją do końca.

Po zmianie stron, mocno pracowaliśmy aby złapać kontakt bramkowy. W 50' Kubica otrzymuje świetne podanie od Wiktora Pieczary i mamy pierwszą bramkę. Kiedy wydawało się, że mamy mecz pod kontrolą, tracimy kolejną po rzucie rożnym. Wynik 3-1. Szaleńczo rzuciliśmy się do ataku. Gospodarze skupili się na niskiej obronie i ciężko było przedrzeć się przez ich zasieki. Jednak drużyna Unii zareagowała prawidłowo. Szukaliśmy swoich szans podaniami prostopadłymi i w stałych fragmentach. I to właśnie w taki sposób zdołaliśmy odrobić straty. Ponownie kapitan Adam Kubica wyciągnął nas z opresji. Najpierw po podaniu Oskara Chahowskiego w 75' strzela na 3-2. Kilka minut później, w wyśmienitej okazji, po jego uderzeniu obrońca wybija piłkę z linii. Gramy do końca. W ostatnim rzucie rożnym, Proksa idealnie dośrodkowuje. Nasz schemat zadziałał ponownie. PIŁKARZ KUBICA pakuje z głowy gola na remis w ostatniej minucie meczu!

Brawa dla Unitów za walkę do samego końca w niesprzyjających okolicznościach "przyrody". Ktoś powie: "graliście przez 70 minut w przewadze jednego zawodnika i tylko remis?" Kto był ten widział jak mecz przebiegał, co mogliśmy a czego nie. Jak zareagował przeciwnik. Piłka młodzieżowa, wciąż rządzi się swoimi prawami. A gorące głowy (w naszej drużynie) zapominają o dyscyplinie taktycznej oraz hierarchii w drużynie. Czego skutkiem może być przedwczesne zejście z boiska. Nawet bez wprowadzenia innego zawodnika.

Za tydzień ostatni mecz rundy. Gramy ciekawie i nasze mecze są emocjonujące. Zapraszamy do kibicowania w niedzielę o godz. 10.00 na boisko w Kosztowach!

Kadra:

CHAHOWSKI Oskar, CHWAŁEK Jakub, KAPUSTA Marcel, KRÓL Arkadiusz, KUBICA Adam,  KUJAWA Piotr, PAJĄK Grzegorz, PIECZARA Wiktor, PROKSA Daniel, PURZYŃSKI Szymon, SNARSKI Patryk, SOSNOWSKI Adam, TABUŁA Bartosz, WEJCHMAN Oskar, WIERCIŃSKI Dominik, WRÓBEL Eryk