W niedziele Juniorzy Unii
rozegrali kolejny mecz ligowy II ligi Wojewódzkiej.
Po przegranej na wyjeździe z Radzionkowem przyszło
nam rozegrać mecz domowy.
W 24 kolejce naszym rywalem był SMS Tychy.
Drużyna z Tychów przed tym meczem zajmowała 4miejsce w lidze i to oni byli
faworytem tego spotkania.
Lecz my mieliśmy w głowie wygraną w Tychach i dziś chcieliśmy pokazać, że to
nie był przypadek.
Początek meczu pokazał, że zawodnicy z Tychów maja bardzo dużo jakości i to, że
zajmują w tabeli wysokie miejsce to nie przypadek.
Tyszanie zdominowali naszą drużynę dobrze operując futbolówką, ich organizacja
gry stała na bardzo wysokim poziomie.
Nasza gra opierała się przez większość czasu na bronieniu oraz ataku szybkim po
przejęciu piłki.
Mimo dużej przewagi to zawodnicy z Unii w pierwszej połowie stworzyli
dogodniejsze sytuacje.
Po jednej z nich sędzia podyktował rzut karny.
Jedenastkę na bramkę zamienił nasz etatowy wykonawca Wiktor.
Na przerwę schodzimy przy wyniku 1;0.
W drugiej połowie gra wygląda podobnie, Tychy atakują, ale ich ataki kończą się
fiaskiem.
Dobra organizacja w grze obronnej naszej drużyny z minuty na minutę powodowała
u zawodników z Tychów nerwowe zagrania.
Po składnej drużynowej akcji nasz kapitan Adam strzela bramkę na 2;0.
Bramka wprawiła Tyszan w zakłopotanie, ale nie podcięła skrzydeł. Zawodnicy z
Tychów wykorzystując brak koncentracji pod własną bramką szybko strzelają
bramkę kontaktową.
Ruszają do kolejnych ataków, które nie przynoszą oczekiwanych rezultatów.
Nasi zawodnicy wychodzą z kontrą strzelając bramkę na 3;1.
Tyszanie do końca mieli dużą przewagę lecz nasi zawodnicy nie dali sobie strzelić
bramki.
Trzy punkty z mocnym rywalem po dobrym meczu dają podwójną satysfakcję.