Rewanż z GieKSą

Dzisiejsze starcie w samo południe przystąpiliśmy do meczu rewanżowego z drużyną GieKSy która zajmuje 2 miejesce i od początku była naszym głównym przeciwnikiem w walce o zwycięstwo w lidze. Obie drużyny przystąpiły do meczu w osłabieniach u nas brakowało podstawowego zawodnika Szołtyska, natomiast w drużynie naszych rywali nie było kapitana. Straty więc wyrównane natomiast nasza kadra była znacznie bardziej szeroka i mogliśmy liczyć na zmiany i to takie które dawały jakość. I to było kluczem do końcowego wyniku. Początek meczu wymarzony i już na samym początku po kapitalnym uderzeniu z dystansu z rzutu wolnego piłka ląduje w okienku naszych rywali. Kilka minut później prowadzimy już 2:0 i bramkę zdobywa zawodnika z rocznika 2011 - Szymon! W następnych minutach spotkanie wyrównało się i goście zaczęli stwarzać sobie sytuacje i zaczęli zaglądać w nasze pole karne jednak czujni byli zarówno obrońcy jak i bramkarz. My stwarzamy sobie kontry jednak kilkukrotnie ich nie wykorzystujemy lub na drodze do bramki staje nam słupek. Dopiero w dalszej części meczu po świetnej akcji Sreberko finalizuje akcje ofensywna i prowadzimy 3:0! Przed przerwą podwyższamy wynik na 4:0 i ponownie na listę strzelców wpisuje się Szymon Michalski ! Do przerwy nic się nie zmienia i prowadzimy zasłużenie (tylko?) 4:0. Początek drugiej połowy to katastrofa w grze defensywnej i zawodnicy gości atakują nas cały czas czego efektem już na początku jest bramka dla drużyny GieKSy. Po kilku minutach mecz się wyrównuje i dużo akcji a raczej walki przenosi się w środkową strefę boiska. Zaczynamy stwarzać sobie sytuacje jednak nie potrafi ich wykorzystać. Natomiast nasi rywale poszli z kontrą wchodzą w nasze pole karne i po wślizgu Słowika gramy dalej jednak po protestach zawodników sędzie po chwili odgwizduje rzut karny (być może podpowiedź VAR zadziałała? Do piłki podchodzi zawodnik w żółto-czarnej koszulce i po silnym strzale nasz bramkarz paruje piłkę na poprzeczkę ta wraca do strzelca jednak dobitka jest całkowicie przestrzelona. Po tej kapitalnej akcji świetnie dysponowanego Wojtasa nasi zawodnicy wiedzieli, że trzeba zakończyć mecz najlepiej podwyższając szybko wynik i tak najpierw po kapitalnym strzale robi to Mati, a minutę później podwyższa ponownie Szymek kompletując hat-tricka! 10 minut do końca i prowadzimy 6:1 jednak obie drużyny się nie poddają i stwarzają sytuacje strzeleckie jednak obaj bramkarze kapitalnie interweniują pewnie broniąc strzały zawodników z pola. W ostatniej akcji meczu jednak bramkarz gości jest bezradny i Szymon po kapitalnym rozegraniu akcji przez naszych kilku zawodników podwyższa wynik ustanawiając wynik meczu na 7:1 i zdobywa 4 bramkę ! Bramkę która była wypracowana przez grupę zawodników jak większość z nich ponieważ indywidualnie ciężko było wygrywać pojedynki z silnymi szybkimi i dobrze asekurującymi się zawodnikami z Katowic. Oprócz wspominanego wcześniej zawodnika Szymka z rocznika 2011 który grał w pierwszym meczu z GieKSą, swój debiut w naszej drużynie miał Dominik Czajkowski, który świetnie wkomponował się w zespół i stworzył wiele sytuacji bramkowych dla kolegów z drużyny i jego pierwszy występ był bardzo udany. Dzisiejsze zwycięstwo zapewnia nam 1 miejsce w lidze i oczekiwany awans do wyższej ligi jednak przed nami ostatnie 2 kolejki i to obydwa mecze derbowe więc na pewno rozpędzony zespół Unii jak i naszych rywali będzie grał do ostatniego gwizdka. Naszym pierwszym rywalem będzie drużyna Górnika 09 Mysłowice we wtorek 22 czerwca o godzinie 16:00 na boisku naszych rywali.