2019-05-21 21:16  -  rusrus

Przegrana, a jakby zwycięstwo.

Herb klubu Unia Kosztowy

Unia Kosztowy

vs

3

:

6

Są mecze przegrane, po których masz poczucie dowartościowania. Tak było po spotkaniu z GKS Katowice. Zdecydowany lider naszej grupy i jedna z lepszych drużyn na Śląsku przez większą cześć meczu przeważała. Przez większą, to nie znaczy przez cały mecz. Były momenty, kiedy to my mieliśmy przewagę i sytuacje do strzelenia bramek. Mecz mógł się otworzyć dobrze dla nas, gdyby chłopcy wykazali więcej spokoju w dwóch sytuacjach. GKS odpowiedział dwoma strzałami: w  słupek i poprzeczkę. W drużynie z Katowic na początku meczu wyróżniał się nasz wychowanek Maks Gorajek. Z dobrej strony pokazali się pozostali wychowankowie Unii: Szymon Wolny i Kuba Szpak. Trzeba przyznać, że Katowiczanie nie grzeszyli skutecznością i w bardzo dobrych sytuacjach potrafili pudłować, ale honor należy oddać również naszym bramkarzom: Stasiowi Sikorze i Bartkowi Guzikowi. Kilkoma interwencjami pokazali, że prezentują wysoki poziom. W ofensywie było nieźle. Pierwsza bramka była autorstwa Filipa Kwiatkowskiego po genialnej akcji Bartka Ruska. Drugą bramkę sprezentował nam bramkarz GKS-u, przepuszczając piłkę pod nogą. Trzeci gol z kategorii "stadiony świata". Piotrek Blaut podał piłkę do Krystiana Sitka, a ten - zapominając , że nie jest lewonożny - uderzył z pierwszej piłki pod poprzeczkę z bardzo trudnej sytuacji. Szkoda, że częściej nie strzelaliśmy w kierunku bramki przeciwnika, bo może pięknych goli byłoby więcej. Wracając do samopoczucia po meczu. Możemy się czuć zwycięzcami. Po meczu w pierwszej rundzie przegranym 0:17, pokazaliśmy naprawdę dobrą grę, szczególnie w obronie. Była determinacja i odwaga. Po takim meczu każdy z chłopaków może czuć się zwycięzcą.

Dane meczowe:

Data rozgrywek:
2019-05-21 17:00
Gospodarze:
Unia Kosztowy
Goście: