2018-08-05 21:57  -  Unia Kosztowy

Podsumowanie obozu i plan treningów

Podsumowanie obozu i plan treningów

Razem z rozruchem i treningiem koordynacyjno - stabilizacyjnym przeprowadziłem 20 jednostek treningowych. Do środy temperatura wynosiła do 25 stopni ale trenowaliśmy intensywnie i z zaangażowaniem. Kumulacja upałów przyszła w czwartek i piątek ale wtedy trenowaliśmy tylko do południa bo po południu najpierw byliśmy na wycieczce w Zakopanem a w drugi dzień na termach w Szaflarach. Na obozie zagraliśmy dwa mecze kontrolne najpierw z rocznikiem starszym o rok z  Wodzisławia Śląskiego grający w 2 lidze wojewódzkiej. Jeżeli chodzi o utrzymanie przy piłce i zozegranie akcji mecz na remis ale przewaga fizyczna i szybkościowa była po stronie przeciwnika i w 9' przegrywaliśmy już 0 : 3. Później marnujemy kilka dogodnych sytuacji do zdobycia gola a w 28' znów szybkość przeciwnika powoduje że tracimy czwartego gola. Druga połowa zaczęła się fatalnie bo już w 2' znów szybkość przeciwnika powoduje że tracimy piątego gola. Później mecz się wyrównał znów marnujemy 100% sytuacje do zdobycia bramki ale przynajmniej ich nie tracimy chociaż w 10' kontuzjowany jest Urbańczyk a zastępujący go w bramce Jamrozik miał dużo szczęścia że przeciwnicy nie umieścili piłki w naszej bramce. W sobotę rano przed powrotem do domu zagraliśmy jeszcze mecz kontrolny z drużyną Piasta Gliwice rocznik 2006 grających w 2 lidze wojewódzkiej. Od początku nasza przewaga nie podlegała żadnej dyskusji i chociaż w 4' po szybkiej kontrze tracimy gola na 0 : 1 to po bramkach Kryjaka z rzutu wolnego Chebla Anglarta Pukocza Szmołdy i ponownie Chebla i Anglarta w 36' prowadzimy już 7 : 1. W 54' ładna akcja rocznika 2006 Pukocz podaje do Anglarta który popisuje się kapitalnym zwodem przepuszczając piłkę między nogami i strzelając obok bramkarza dzięki czemu na 8 strzelonych bramek aż 5 zdobyli rówieśnicy Piasta czyli Anglart - 3 oraz Pukocz i Szmołda. Szczególnie zapamiętałem bramkę z 18' na 4 : 1 przeprowadzoną na dużej szybkości gdy Cieplok podaje do Filca ten do boku do Jancarczyka [ 2006r ] dośrodkowanie i kapitalny strzał głową Pukocza. W końcówce za bardzo myśleliśmy o strzelaniu bramek zapominając o obronie i goście kilka razy zagrozili naszej bramce ale dobrze bronił Urbańczyk chociaż w 84' przy strzale naszego obrońcy był bez szans i po golu samobójczym wygrywamy ostatecznie 8 : 2. Chciałbym bardzo podziękować chłopcom za ciężką pracę na treningach oraz kulturalne i dojrzałe zachowanie w czasie wolnym. Pobyt w Białym Dunajcu z Wami był dla mnie przyjemnością a zmęczenie które narastało z każdym dniem przyniesie korzyści w przyszłości.

Aby tego nie zmarnować zaczynamy treningi na boisku Unii. Trenujemy poniedziałek środa czwartek piątek o godzinie 15.00. Pierwszy mecz ligowy gramy 01 września u siebie z Orbitą Bukowno. Pozdrawiam.