W pierwszej połowie mieliśmy przewagę ale zawodnicy z Siemianowic jeszcze mieli siły więc wyprowadzali kontry i w 30' przy biernej postawie naszego stopera i strzale życia w samo okienko zdobyli gola na 0 : 2. Wcześniej bo w 22' po rzucie wolnym piłka spada na 2m od bramki nasz bramkarz nie łapie dwóch zawodników nie atakuje piłki więc przeciwnik głową pakuje ją do bramki 0 : 1. Na drugą połowę wyszła inna drużyna walka dużo biegania co przy słabnących przeciwnikach pozwalało nam spokojnie rozgrywać piłkę i stwarzać liczne sytuacje pod bramką z których powinno paść kilka jeżeli nie kilkanaście bramek. Dwa razy dwukrotnie a nawet trzykrotnie z 1m strzelaliśmy w obrońców lub w bramkarza zamiast obok nich a najlepszą sytuację miał Jancarczyk który sam przed bramkarzem minął go zwodem i strzelając do pustej bramki trafił w słupek. Goście w drugiej połowie rzadko wychodzili z własnej połowy a naszej bramce zagrozili tylko dwukrotnie ale w jednym przypadku po ewidentnym spalonym bo stałem tu gdzie powinien być sędzia boczny więc widziałem dokładnie wyszedł sam na sam jeszcze Piwowarczyk broni jego strzał ale tamten zdążył pozbierać się z ziemi dobiec do piłki gdy trzech naszych stało w miejscu spóźniony atak faul i tracimy bramkę na 2 : 3 z rzutu karnego. U nas bramki strzelali Rak głową po podaniu od Kryjaka 1 : 2 ; nabiegający na piłkę podaną przez Kępe Kryjak 2 : 2 i Anglart który wepchnął piłkę do bramki po strzale głową przez Raka.
Kolejny mecz gdy mamy wyraźną przewagę powinniśmy wygrać wysoko a tylko remisujemy ale jedna połowa to za mało minimalizm z pierwszej połowy przy ambitnie walczącej o każdą piłkę drużynie z Siemianowic kosztował nas stratę dwóch bramek i zejście na przerwę przegrywając 0 : 2. Szarża w drugiej połowie wyglądała bardzo imponująco ale przy braku skuteczności w zdobywaniu bramek nie możemy pozwolić sobie na to żeby przeciwnik oddał kilka strzałów i zdobył trzy bramki. Tak było z SMS Ruda Śląska gdzie walka od pierwszej minuty nie pozwoliła na stratę 3 bramek a w drugiej połowie nasza rozpędzona dobrze przygotowana maszyna zmiażdżyła przeciwnika strzelając trzy gole. Chciałbym żeby chłopcy pamiętali o tym a o wyniki w dalszej części rozgrywek będę spokojny.
W tym tygodniu trenujemy środa 17.30 czwartek 19.00 weekend mamy wolne nie gramy meczu ligowego.