Strzelanie na koniec rundy

Podsumowując krótko: w pierwszej połowie my gramy w piłkę a strzela Józefka. W drugiej części meczu Józefka gra w piłkę, a my strzelamy, ale do swojej bramki. Zespół z Chorzowa przyjechał po zwycięstwo, które dawało mu pierwsze miejsce w tabeli (przy potknięciu GKS K-ce). Naszym celem było pokazanie, że potrafimy grać w piłkę. Udało się nam to w pierwszej połowie. Kilka ładnych akcji niestety bez skutecznej finalizacji. Józefka była skuteczna.

W drugiej odsłonie nie mieliśmy za dużo do powiedzenia, chociaż kilka sytuacji 100% było. Brakowało skuteczności pod bramką przeciwnika. Pod swoją wkładaliśmy do "sieci" wszystko co możliwe. Trzy bramki samobójcze (oczywiście  nie zamierzone) podcinały nam skrzydła. Trzecie miejsce na koniec sezonu uważam za adekwatne do naszej gry, ale nie do poziomu naszego zespołu. Cztery zespoły awansują do V ligi i wierzę, że za pół roku będziemy znowu o stopień wyżej.