Rozpoczęcie weekendu meczem to coś co młodzi adepci piłki nożnej lubią najbardziej. W sobotni poranek spotkaliśmy się z rywalami zza miedzy - MKS Mysłowice. Spotkanie podzieliliśmy na 3 tercje 25 minutowe.
Spotkanie od początku pod nasze dyktando. Prowadziliśmy grę, dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, jednak zmrożona murawa nie pomagała nam w tworzeniu klarownych sytuacji strzeleckich. Nie pomagała również niewielka ruchliwość w ataku oraz bardzo dużo złych wyborów w ostatniej fazie ataku. "Im dalej w las..." tym nasza gra wyglądała korzystniej, dzięki czemu kreowanie sytuacji bramkowych nie sprawiało nam już większego problemu.